Na moim blogu jest już artykuł, w którym staram się odpowiedzieć na pytanie, czy książki pomagają żyć. I dziś również nawiążę do tego wątku. Uważam, że literatura może nam pomóc rozwiązać niejeden życiowy problem, ponieważ zawiera w sobie wszystkie ludzkie sprawy. Wystarczy więc wyszukać odpowiednią pozycję, zobaczyć, jak jej bohaterowie poradzili sobie w trudnej sytuacji i postąpić podobnie lub też, inspirując się ich historią, znaleźć własne rozwiązanie swoich dylematów. Można także korzystać z poradników psychologicznych, których mnóstwo znajdziemy w bibliotekach i księgarniach, tylko trzeba dobrze wybierać i czerpać wiedzę z porad ludzi mądrych oraz fachowych, bo tylko tacy wskażą nam właściwy kierunek. A po czym ich rozpoznać? Przede wszystkim rozumny psycholog czy psychoterapeuta nigdy nie mówi, że życiowe wyboje są łatwe do przebycia. Zawsze podkreśla, że należy się z nimi zmierzyć, ale wymaga to pracy, wysiłku i nierzadko zmiany silnie zakorzenionych, a więc nieprostych do wyeliminowania nawyków. Zwraca także uwagę na fakt, że rozwiązywanie skomplikowanych spraw osobistych jest procesem, na który trzeba czasu i odwagi, gdyż nasza przemiana może się nie spodobać otoczeniu i narazić nas na ostracyzm z jego strony.

Kolejny atut dobrego doradcy zasadza się na tym, iż nie stara się on wchodzić w rolę guru. Ktoś taki rozumie, że jego zadanie polega na prowadzeniu klienta do odkrycia własnej podmiotowości, a co za tym idzie, zrozumienia, że jest on istotą sprawczą i niezależną . Nie podaje więc gotowych recept na radzenie sobie w życiu, lecz wskazuje drogi i możliwości. Natomiast wybierać trzeba samodzielnie.

Wymienione wyżej warunki spełniają rozmówcy Agnieszki Jucewicz z książki „Wybieraj wystarczająco dobrze”. Stanowi ona inspirujący zestaw poglądów kilkorga psychologów i psychoterapeutów – specjalistów z różnych obszarów- na kłopoty współczesnych ludzi. Znajdziemy w niej wywiady z takimi sławami jak Susan Pinker, Alan Bernstein, Wojciech Eichelberger, Barry Schwartz, ale także z polskimi znanymi profesjonalistami. Temat, wokół którego ogniskują się wszystkie rozmowy, stanowią trudności, jakie towarzyszą nam przy dokonywaniu wyborów w wielu dziedzinach życia oraz na różnych jego etapach, a zwłaszcza w młodości, gdy uświadamiamy sobie, ile możliwości podsuwa nam świat. Paradoksalnie okazuje się, że im więcej mamy do wyboru, tym bardziej bywamy nieszczęśliwi i doznajemy swoistego paraliżu decyzyjnego. Zupełnie tak, jakbyśmy żałowali, że biorąc jedno, rezygnujemy tym samym z drugiego i trzeciego. Ciekawe pod tym względem są spostrzeżenia Barry’ego Schwartza mówiącego między innymi:

Rośnie grupa osób, które boją się dokonać jakiegokolwiek wyboru, by nie mieć poczucia, że źle wybrały. Wolą niczego nie wybierać, by nie czuć się przegranymi.

Ale ci, którzy się na coś zdecydują, wcale nie mają się lepiej. Często czują niedosyt, a nawet żali poczucie winy, bo zaczynają się rozwodzić nad tym, co by było, gdyby wybrali jedną z możliwości, które właśnie odrzucili.

Profesorskie słowa są zarówno zastanawiające, jak niepokojące, gdyż wyrażają istotę życia w dzisiejszej rzeczywistości: szybkość, zmienność, niepewność i nietrwałość właściwie niczego. A konsekwencje owego przekonania są następujące ( także Barry Schwartz):

Bardzo wielu ludzi stoi dziś w miejscu, odkładając w nieskończoność nie tylko wybór kariery, ale też np. życiowego partnera czy decyzję o złożeniu rodziny. Młodzi wiążą się ze sobą , lecz cały czas rozglądają się na boki, bo może przypadkiem gdzieś tam przechodzi ktoś fajniejszy.

Brzmi pesymistycznie? Owszem, ale sens rozmów terapeutycznych polega na wzbudzaniu optymizmu, więc do psychoterapeuty należy wskazanie jego źródeł. Na przykład tak (ten sam):

(…) może mam taki jeden patent(…) Praktykowanie wdzięczności. Codziennie wieczorem można wypisać trzy, cztery rzeczy, które wydarzyły się w ciągu dnia i za które warto podziękować. To może być coś skromnego, na przykład rozmowa, która teraz prowadzimy. Taki nawyk pozwala się skoncentrować na tym, co dobrego nam się przytrafia, a nie na tym, co nas rozczarowuje albo czego nam brakuje.

W książce znajdziemy jeszcze inne ważne dla każdej, a w szczególności młodej osoby tematy i zagadnienia, np. Na czym zbudować przyjaźń? Jak dobrze wejść w dorosłość? Jak dbać o odporność psychiczną? Myślę, że już same powyższe tytuły wzbudzają pozytywne myśli u potencjalnych czytelników. Zatem zachęcam do lektury zarówno dojrzałych, jak i nastoletnich odbiorców, bo przed nimi stoi najwięcej wyzwań . Zalecam także dyskusję na temat tego znakomitego poradnika, gdyż zagadnienia w nim podejmowane koniecznie trzeba omówić, aby wyciągnąć z nich to, co każdemu z nas odpowiada najbardziej. Bowiem tylko pod tym warunkiem będziemy umieli właściwie wykorzystać porady profesjonalistów.

Tytuł: wybieraj wystarczająco dobrze

Autorka Agnieszka Jucewicz

Wydawnictwo Agora

Rok wydania 2016

Liczba stron 261