You are currently viewing Jak wspierać dziecko?

Jak wspierać dziecko?

Ponieważ w poprzednim poście skupiłam się na analizie największych wad współczesnej szkoły oraz krzywd, jakie system edukacji wyrządza dzieciom i młodzieży na przestrzeni wielu lat, w ciągu których poddani są oni jego wszechwładzy, dlatego dzisiaj, dla zachowania równowagi, pragnę zaproponować prosty, lecz niezawodny sposób wspierania młodego człowieka w dążeniu do sukcesu. Przytoczę w tym celu list Buda Wilkinsona, jednego z najwybitniejszych akademickich trenerów futbolu amerykańskiego, do syna, który rozpoczął studia i grę w futbol daleko od domu.

            Drogi Jayu,

dobrze było z Tobą porozmawiać – wiem, że będzie coraz lepiej, ponieważ jesteś człowiekiem, który potrafi się zawsze dostosować i odnaleźć w każdej sytuacji.

            Po przeczytaniu Twojego listu przypomniałem sobie wyraźnie wiele podobnych sytuacji z mojego życia. Kiedy wyjeżdżałem z domu do Shattuck, byłem kompletnie zielony. Teraz jednak wiem, że krok ten był bardzo korzystny dla mnie i dla mojej przyszłości. Próba, której zostałem poddany, uczyniła moje życie lepszym. Kiedy zostawiałem Ciebie, Pat i Mamę, wyruszając w czasie wojny na morze, byłem naprawdę przerażony. Kochałem Was i chciałem widzieć, jak dorastacie, a wyjeżdżałem, nie mając pojęcia, czy kiedykolwiek wrócę. Po raz kolejny okazało się jednak, że zdobyte doświadczenie z nawiązką zrekompensowało moją tęsknotę. Oprócz tego mogłem cieszyć się też osobistą satysfakcją z wypełnionego obowiązku.

            Jedną z pierwszych rzeczy, które daje człowiekowi edukacja, jest świadomość tego, jak wielkim miejscem jest świat – pełnym pomysłów i możliwości. Obserwowałeś treningi naszej drużyny i w naturalny sposób przywykłeś do naszych metod. Bill Murray od wielu lat jest świetnym trenerem. Zamiast się zastanawiać, dlaczego pewne rzeczy robi się tam inaczej, powinieneś poznawać te inne techniki, bo dzięki temu zrozumiesz, że tamtejsze podejście pozwala działać bardziej skutecznie – a może również szybciej – niż to nasze.

            Kiedy człowiek porzuca komfortową sytuację, aby ruszyć „w nieznane”, zawsze dochodzi do wniosku, że wcześniej wszystko było przyjemne, dobre i wygodne. A jednak tylko dzięki spoglądaniu w przyszłość i podejmowaniu nowych, coraz trudniejszych wyzwań możemy się rozwijać i unikać stagnacji. Masz wszechstronne umiejętności, jakich nie widziałem u nikogo innego. Z pewnością będziesz wielkim człowiekiem i dokonasz wielkich rzeczy. Aby tak się stało, musisz jednak podejmować nowe, coraz trudniejsze wyzwania. Tempo Twojego rozwoju i doskonalenia zależeć będzie od tego, w jaki sposób będziesz przezwyciężał to, co z początku wydaje się zbyt trudne. Nauczysz się kochać Duke oraz odczuwać dumę ze swojej szkoły oraz z drużyny futbolowej. Jesteś takim właśnie człowiekiem. Rozwijając się jako uczeń i sportowiec, przygotujesz się do większych i lepszych rzeczy, które spotkają Cię po zakończeniu edukacji.

            Pamiętaj, że wierzę w Ciebie niezależnie od wszystkiego. Musisz robić to, co Tobie wydaje się słuszne.. Nie pozwól, aby kiedykolwiek kierował Tobą strach przed tym, „co pomyślą  inni”. Kiedy byłem młodym chłopakiem, moja babcia, wspaniała kobieta – jedna z najwspanialszych, jakie znałem – zawsze mi powtarzała, żebym „miał odwagę być Danielem wśród lwów; miał odwagę być samodzielnym”. To najlepsza rada, jaką można otrzymać w kwestii szczęśliwego i udanego życia. Po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności zawsze rób to, co Tobie wydaje się najbardziej odpowiednie. Tylko w ten sposób zyskasz spokój ducha, ponieważ nie da się osiągnąć szczęścia, robiąc „to, co inni uważają za słuszne”

            Nie udało mi się skończyć tego listu wczoraj przed treningiem, dlatego robię to dziś rano, w sobotę. Chłopcy z Norman zremisowali wczoraj z Capitol Hill 26:26. Brakuje mi  ich”Dużego Tygrysa”na obronie – w ataku również.

            Kocham Cię najbardziej na świecie, Jay. Nie przejmuj się zbytnio – rób każdego dnia tyle, na ile Cie stać. Czekam z niecierpliwością na naszą jutrzejszą rozmowę.

                                                                                                                      Kochający Tata

            Piękny i mądry tekst, prawda? A w jaki sposób Państwo motywują swoje dzieci, aby chciało im się pokonywać trudy codziennej, żmudnej edukacji, treningów oraz innych, wymagających dużego wysiłku i zaangażowania, zajęć?

Dodaj komentarz